Jak zdobyć prawo jazdy na wczasach?

Otrzymanie prawa jazdy kojarzy się z koniecznością odbycia szkolenia teoretycznego i praktycznego, a następnie przystąpieniem do egzaminu. Rzeczywiście tak jest. Jednak czasami zdarza się tak, że osoby, które potrzebują takich uprawnień, mieszkają daleko od miasta, w którym odbywają się kursy czy też sam egzamin i nie mają czasu na częste przemieszczanie się. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi ciekawa usługa, jaką są wczasy z prawem jazdy. Na czym polegają i jakie korzyści płyną z takiego rozwiązania?

Na co można liczyć podczas prawa jazdy na wczasach i jak długi jest kurs? 

Nierzadko zdarza się tak, że osoby, które mieszkają daleko od miasta, w którym odbywają się kursy na prawo jazdy, muszą zrezygnować z udziału w szkoleniach. To głównie z myślą o nich powstała inicjatywa prawa jazdy na wczasach. Wówczas można liczyć nie tylko na profesjonalne i szybkie przygotowania, ale również noclegi w komfortowych 1- i 2-osobowych pokojach albo rodzinnych apartamentach z własną kuchnią i łazienką oraz na wyżywienie. Co ważne, kwatery znajdują się obok placu manewrowego, dzięki czemu można zaoszczędzić jeszcze więcej czasu. Jeżeli natomiast chodzi o to, ile czasu trzeba poświęcić na naukę, to postanowiliśmy o to spytać pracownika ze szkoły jazdy w Łomży, który wyjaśnił:

- Czas trwania wczasów z prawem jazdy jest uzależniony przede wszystkim od kategorii. W przypadku kategorii A jest to zaledwie 8-11 dni, a B 11-14 dni. Jeśli chodzi o kategorię C, będzie to 11-13 dni, C albo C+E 12-14 dni. Na przygotowanie do egzaminu na prawo jazdy kategorii B+E trzeba poświęcić 7 dni, C+E 9 dni, a D 17-21 dni.

Dlaczego warto zdecydować się na prawo jazdy na wczasach? 

Kursy wakacyjne to rozwiązanie, które cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Do najważniejszych zalet takiej usługi zaliczamy oczywiście oszczędność czasu. Ponadto wczasy z prawem jazdy to lepsze przygotowanie. Lekcje praktyczne odbywają się w większości po trasach egzaminacyjnych.

Warto również podkreślić, że szkolenia odbywają się w taki sposób, aby ostatniego dnia uczestnik mógł przystąpić do egzaminu państwowego. W efekcie zdawalność jest na naprawdę na wysokim poziomie. Oczywiście w razie potrzeby można zdecydować się na jazdy doszkalające, jednak najczęściej nie są potrzebne.